Juniorzy z byłymi juniorami, czyli wielka rodzina Rekordu.
Okres świąteczny stanowi doskonałą okazję do rodzinnych spotkań. Nie inaczej było tym razem w rodzinie… rekordzistów. W „Wielką Sobotę” na boisku spotkali się bowiem niegdysiejsi juniorzy Rekordu z ich obecnymi następcami. Spotkanie zorganizowali głównie piłkarze Rekordu z rocznika 1986/87/88 oraz ich były szkoleniowiec Dariusz Kubica. Spośród juniorów tego rocznika w piłkę, w różnych zresztą klubach, grają jeszcze z powodzeniem Mateusz Waliczek, Krystian Szczotka, Dominik Dobranowski, Tomasz ćwiertnia, Paweł Janik, Szymon Niemczyk, Bartosz Kaczmarczyk czy Kamil Szlagor.
Mecz pomiędzy obecnymi i niegdysiejszymi juniorami Rekordu zakończył się wynikiem nierozstrzygniętym 5:5. Gole dla byłych juniorów zdobyli: Piotr Czauderna i Kamil Chruszcz po dwa oraz Paweł Janik, a dla obecnych Mateusz Maga, Krzysztof Brycz, Robert Korytkowski, Sebastian £aciak i Krzysztof Sałamun (samobójczy).
Po spotkaniu na boisku byłych zawodników Rekordu z trenerem Dariuszem Kubicą odbyło się również spotkanie „na wysokich stołkach”. Wspomnieniom i dowcipom nie było końca.
– Bardzo się cieszę, że mogliśmy się spotkać w serdecznej, świątecznej atmosferze. Takie spotkania pokazują ciągłość szkoleniową w naszym klubie. Obecni dwudziesto- czy dwudziestoparolatkowie byli najpierw wychowankami Kazimierza Pszczółki, potem Jana Pichety, a w końcu trafili pod moją opiekę. Każdy dołożył swoją cegiełkę do ich wychowania. Takie spotkania cementują też więzi między obecnymi i byłymi zawodnikami Rekordu. Uświadamiają nam, że stanowimy wielką klubową rodzinę Rekordu! – powiedział trener Dariusz Kubica.
dodał: Jan Picheta/admin 24-03-2008 |