Sparing w SiemianowicachMKS Siemianowice Śląskie – Rekord Bielsko-Biała 4:2 (0:0)
Gole dla Rekordu: Sebastian £aciak ¬– dwa
REKORD: Maciej Wnętrzak (Marcin Niedziółka) – Jacek Włoch, Paweł Szczotka, Dawid Stajerski, Artur Ulanowski, Przemysław Musiał, Mateusz Maga, Sebastian £aciak, Paweł Suski, Gracjan Haka, Marcin £odziana.
SIEMIANOWICE ŚL¡SKIE (9 LUTEGO 2008). Kolejny mecz sparingowy seniorów Rekordu bielszczanie rozegrali na boisku do… hokeja na trawie. Trener Piotr Kuś określił nawierzchnię jako pośrednią między halową a lekkoatletyczną.
– Boisko, na którym graliśmy, było polewane wodą. Powierzchnia przypominała formę pośrednią pomiędzy tą, która jest w hali w Kamienicy i swego rodzaju tartanem. Piłkarze często ślizgali się na „wodnej” nawierzchni – stwierdził Piotr Kuś.
Kontuzje i inne przyczyny absencji kilku zawodników spowodowały, że na ławce rezerwowych Rekordu nie było przepychanki. Tym razem zabrakło bowiem rezerwowych zawodników „z pola”. Na boisku natomiast znalazło się aż siedmiu juniorów. Jeden z nich – Sebastian £aciak – zdobył zresztą dwie bramki. Co ciekawe, Sebastian £aciak grał w pierwszej połowie jako napastnik, ale gole zdobył dopiero po przerwie, gdy trener wycofał go do drugiej linii. Z postawy młodzieży był zadowolony szkoleniowiec Rekordu:
– Młodzi rekordziści umieją grać w piłkę, mimo iż występowali przeciwko doświadczonym rywalom. Potrafili zarówno przyspieszać akcje, jak i zwalniać, i szanować piłkę. Myślę, że są w stanie wywalczyć pierwszą lokatę w lidze juniorów – powiedział Piotr Kuś.
dodał: Jan Picheta 10-02-2008 |