aktualności
o klubie
futsal
liga okręgowa
drużyny młodzieżowe
ośrodek szkoleniowy
sponsoring
BLF
linki

 
 

Energy Ostrowiec Świętokrzyski - Rekord Bielsko-Biała 0:5 (0:2) FUTSAL

Dobry start drużyny futsalu


0:1 – Sebastian Strzempa w 12 min.
0:2 – Andrzej Szymański w 16 min.
0:3 – Andrzej Szymański w 28 min.
0:4 – Wojciech £ysoń w 34 min.
0:5 – Piotr Szymura w 40 min.

Rekord: Witold Zając (Krzysztof Burnecki) – Andrzej Szal, Piotr Pawełek, Piotr Szymura, Andrzej Szymański, Wojciech £ysoń, Dawid Wiśniewski, Sebastian Strzempa, Piotr Bubec, £ukasz Mentel.

OSTROWIEC ŚWIęTOKRZYSKI (22 WRZEŚNIA 2007, g. 19.00).
Rekordziści znakomicie rozpoczęli drugoligowy sezon, zdecydowanie pokonując na wyjeździe zespół Energy Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 (2:0). W meczu wystąpił kontuzjowany ostatnio Piotr Bubec, który narzekał na ból pleców. Nie strzelił co prawda gola, ale był widoczny i absorbował rywali. Początek spotkania był jednak wyrównany, gdyż oba zespoły rozpoczęły grę dość ostrożnie. Wreszcie w 12 min. ładną akcję przeprowadziło dwóch zawodników debiutujących w barwach Rekordu. Po bardzo dobrym zagraniu Dawida Wiśniewskiego pierwszego gola dla Rekordu w nowym sezonie strzelił jego były kolega z Jango Katowice Sebastian Strzempa. W 16 min. Andrzej Szal posłał piłkę wzdłuż bramki przeciwnika i Andrzej Szymański strzałem z paru metrów dopełnił formalności, ustalając wynik do przerwy. Gospodarze próbowali się „odgryzać”, ale na szczęście dla bielszczan pudłowali.
Po przerwie rekordziści grali bardzo czujnie w obronie i nie dopuszczali gospodarzy do sytuacji bramkowych. Sami przeprowadzali natomiast skuteczne ataki pozycyjne. W 28 min. na bramkę gospodarzy strzelał Piotr Szymura. Napastnik gości co prawda gola nie zdobył, ale jego strzał „dobił” Andrzej Szymański i Rekord objął prowadzenie 3:0. Sześć minut potem na indywidualną akcję zdecydował się Wojciech £ysoń, który zakończył popis efektownym strzałem w samo „okienko” ostrowieckiej bramki. Gospodarze próbowali za wszelką cenę zdobyć choćby honorowego gola. Wycofali bramkarza, aby grać „piątką” w polu, ale na nic się zdał nawet taki manewr. Rekordziści przejęli piłkę. Piotr Pawełek podał do Piotra Szymury, który ustalił wynik meczu. Gospodarze kilkakrotnie w końcówce spotkania próbowali zmienić ostateczny rezultat, ale Witold Zając był na posterunku i bronił strzały piłkarzy ostrowieckich z najbliższej odległości.
Trener Marcin Biskup był bardzo zadowolony ze swych podopiecznych:
– Cały czas graliśmy bardzo konsekwentnie, zwłaszcza pod własną bramką. Przeprowadziliśmy też dużo ciekawych akcji ofensywnych, co przyniosło widoczne rezultaty. Ambitni gospodarze nie odkrywali się przez wiele minut, ale my graliśmy bardziej konsekwentnie i odnieśliśmy cenne zwycięstwo – powiedział Marcin Biskup.
Czytaj także na stronie www.energy.ostrowiec.info


dodał: Jan Picheta
22-09-2007

zobacz komentarze(3)
dodaj własny komentarz


powrot



Najblizsze mecze:


Futsal

koniec sezonu


Liga okręgowa

koniec sezonu


mailto: admin