aktualności
o klubie
futsal
liga okręgowa
drużyny młodzieżowe
ośrodek szkoleniowy
sponsoring
BLF
linki

 
 

Rekord Bielsko-Biała - Team Kamionka Mikołów 4:3 (4:1) FUTSAL

Nierówne połówki sukcesu.


1:0 – Piotr Bubec w 7 min.
1:1 – Wojciech Małysa w 9 min.
2:1 – Piotr Pawełek w 10 min.
3:1 – Piotr Bubec w 14 min.
4:1 – Jarosław Piwkowski w 18 min.
4:2 – £ukasz Zgliński w 33 min.
4:3 – Marcin Piekarz w 40 min.

Rekord: Witold Zając – Piotr Pawełek, Piotr Szymura, Dawid Wiśniewski, Andrzej Szymański; Wojciech £ysoń, Sebastian Strzempa, Jarosław Piwkowski, Piotr Bubec; £ukasz Mentel, Andrzej Szal.

BIELSKO-BIA£A (13 PA¬DZIERNIKA 2007 R.). Rekordziści zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie i zaskakująco słabo po przerwie, kiedy omal nie roztrwonili wysokiego prowadzenia. Zaczęło się jednak bardzo obiecująco. Po obustronnym wyczekiwaniu na żywsze akcje, do zdecydowanych działań przystąpił Piotr Bubec. Najpierw w 6 min. zwiódł obrońców i strzelił z 7 metrów niecelnie lewą nogą. Chwilę później Piotr Bubec znowu znalazł się pod bramką. Uciekł obrońcom, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki z 2 metrów. Goście na wyrównanie czekali dwie minuty. Rekordziści nieudolnie poprowadzili szybki atak i stracili piłkę. Wojciech Małysa wykorzystał kontratak mikołowian, płasko strzelając z 8 metrów pod ręką interweniującego Witolda Zająca. Chwilę potem było już 2:1 dla Rekordu. Po stałym fragmencie gry i podaniu Piotra Szymury Piotr Pawełek nie dał szans bramkarzowi gości. W 14 min. po szybkim kontrataku na znakomitą pozycję wybiegł Piotr Bubec. Zwiódł szybkim ruchem obrońcę i bramkarza, i przerzucił piłkę nad interweniującym Pawłem Karamuzem. Było 3:1 dla gospodarzy. Po 15 min. gry rekordziści zaliczyli już sześć fauli, wobec żadnego przewinienia gości. Rzut karny z 10 metrów po szóstym przewinieniu obronił jednak wspaniale Witold Zając. W 18 min. rekordziści przeprowadzili udany szybki kontratak. Po akcji Piotra Bubca do piłki dobiegł Jarosław Piwkowski i strzelił z 6 metrów z lewej strony czwartego gola dla bielszczan. Dwie sekundy do końca I połowy przed szansą poprawy rezultatu stanął aktywny bardzo do przerwy Piotr Bubec. Golkiper nie dał się zaskoczyć i ładnie skrócił kąt strzału.
Druga połowa zaczęła się od obustronnych strat piłki i kontrataków. Na przeszkodzie w zdobyciu goli stanęli jednak obaj bramkarze. W 25 min. Marcin Szczepanik strzelił z około 10 metrów. Piłkę odbił przed siebie Witolkd Zając i dopiero rozpaczliwa interwencja Jarosława Piwkowskiego zapobiegła utracie gola. W 27 min. pod bramką gospodarzy znów działy się „dantejskie sceny”. Piłka po strzale jednego z rywali odbiła się od obu słupków za plecami bramkarza bielszczan, ale nie wpadła do siatki. Dwie minuty potem Andrzej Szal i Piotr Szymura usiłowali strzelać z dogodnych pozycji z kilku metrów, lecz bezskutecznie. W 32 min. Sebastian Strzempa znalazł się pod bramką rywali, ale nie zdecydował się na strzał i niepotrzebnie wycofał piłkę do tyłu. Odtąd rekordziści oddali inicjatywę gościom, którzy mogli nawet doprowadzić do wyrównania. W 33 min. £ukasz Zgliński wykorzystał kontratak rywali i było tylko 4:2 dla gospodarzy. W 36 min. ten sam zawodnik miał jeszcze jedną dogodną sytuację, lecz przestrzelił. Goście wycofali bramkarza, a jego miejsce zajął Jacek Janiak. Mimo nacisków ze strony mikołowian, defensywa gospodarzy była przez kilka minut nie do przejścia. Wreszcie niemal równo z dźwiękiem końcowej syreny goście wykonywali stały fragment gry. Piłka po tzw. zasłonie dotarła do Marcina Piekorza, który ustalił wynik meczu.
Kilkanaście minut dobrej gry wystarczyło rekordzistom do pokonania Kamionki. Czy tak będzie również w następnym meczu w Gorzyczkach? Miejscowy Strzelec wydaje się groźniejszym rywalem, niż podopieczni trenera Leszka Latacza...
Warto zaznaczyć, że zwycięstwo nad zespołem z Mikołowa uczyniło drużynę Rekordu, przynajmniej do niedzielnego popołudnia liderem drugoligowego frontu.


dodał: Jan Picheta
13-10-2007

zobacz komentarze(0)
dodaj własny komentarz


powrot



Najblizsze mecze:


Futsal

koniec sezonu


Liga okręgowa

koniec sezonu


mailto: admin